W Knurowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia, w którym uczestniczył 37-letni mężczyzna kierujący elektryczną hulajnogą. Po spożyciu dużej ilości alkoholu, wynoszącej prawie 4 promile, doprowadził do kolizji z samochodem osobowym. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń, ale sytuacja podkreśla poważne zagrożenia związane z nietrzeźwością na drodze.
Incydent miał miejsce na ulicy Wilsona, gdzie mężczyzna próbował wyprzedzić rowerzystę. W trakcie manewru zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzając w nadjeżdżający samochód marki Honda Accord. Kobieta kierująca tym pojazdem nie odniosła poważnych obrażeń, co potwierdza, że sytuacja mogła zakończyć się znacznie gorzej.
Warto zaznaczyć, że pomimo nieodpowiedzialnego zachowania, mężczyzna miał na sobie kask ochronny. Choć może to sugerować pewną świadomość dotyczącą ochrony głowy, jego decyzje związane z prowadzeniem hulajnogi w stanie nietrzeźwości wykazuje brak rozważania niebezpieczeństw. Policja przypomina, że zgodnie z przepisami, kierowanie hulajnogą pod wpływem alkoholu jest surowo zakazane, a takie działania mogą pociągnąć za sobą odpowiedzialność karną lub wykroczeniową.
Apel władz lokalnych oraz policji do mieszkańców jest jasny: bezpieczeństwo na drodze należy stawiać na pierwszym miejscu. Hulajnoga, mimo że uważana za lekki środek transportu, podlega tym samym przepisom ruchu drogowego co inne pojazdy. Pamiętajmy, że alkohol i jazda nie powinny iść w parze, a odpowiednie zabezpieczenie, jak kask, to zaledwie początek odpowiedzialnego zachowania na drodze. Podejmowanie mądrych decyzji jest kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa sobie oraz innym uczestnikom ruchu.
Źródło: Policja Gliwice
Oceń: Dramatyczna kolizja z udziałem nietrzeźwego użytkownika hulajnogi w Knurowie
Zobacz Także